Poniedziałek, 13 maja 2019, 07:50

Trener Widzewa o przegranej z Bełchatowem

Po 2. ligowym meczu GKS Bełchatów - Widzew Łódź (3-1) głos zabrał trener Widzewa Jacek Paszulewicz. Oto co powiedział:

Wyniki i tabelę 2. ligi zobaczcie TUTAJ

Więcej o Widzewie Łódź zobacz TUTAJ

 

- Porażka jest gorsza niż śmierć. Nie można jednak braku awansu tłumaczyć porażką w Bełchatowie. Roztrwoniliśmy dorobek punktowy wcześniej. Ciężko mi ocenić cały sezon, bo nie czuję się do tego kompetentny, pracowałem z zespołem tylko przez kilka kolejek. Zrobiliśmy wiele, by ten awans wywalczyć, ale piłka nożna to nie matematyka i nie zawsze dwa plus dwa równa się cztery. Jeśli chodzi o infrastrukturę, kibiców i całą otoczkę, zespół zasługuje na to, by być wyżej. Dziś okazało się, że umiejętności czysto piłkarskie nie są najważniejsze, co pokazał GKS. Bramki zmieniają oblicza meczów, szczególnie ta druga podcięła nam skrzydła.

- Mówiłem przed meczem, że traktujemy jak walkę o mistrzostwo Polski, bo dla wielu ten awans do1. ligi byłby takim mistrzostwem. Nie wszystkim będzie to jednak dane. Wracamy na tarczy, pełni pokory i czekamy na to, co się wydarzy. A wydarzy się dużo, bo nikt nie przejdzie obojętnie wokół tej sytuacji. Mieliśmy tort w postaci awansu i zaczęliśmy tak rozdawać kawałki z niego, że zostaliśmy z samym platerem. Sportowo nie zasłużyliśmy na awans.