Czwartek, 26 września 2013, 09:00

Trenerzy po meczu Jagiellonia - Legia

Po wczorajszym meczu T-M Ekstraklasy Jagiellonia - Legia (2-3) głos zabrali szkoleniowcy obu zespołów. Oto co powiedzieli:

Piotr Stokowiec (trener Jagiellonii): Wygrała dzisiaj lepsza drużyna. Trudno o dobry wynik z Legią, gdy wręcz strzelamy sobie sami dwie bramki. Nie zaprezentowaliśmy maksimum swoich umiejętności, a goście to wykorzystali. To może banał, ale wyciągniemy wnioski przed przyszłymi meczami. Cieszę się z bramki Pawłowskiego, to jeden z pozytywów spotkania. Ogółem jednak jestem dzisiaj zły z powodu naszej postawy na boisku.

 

Jan Urban (trener Legii): Zagraliśmy bardzo dobrą pierwszą połowę. Jagiellonia była zupełnie bezradna, choć próbowała grać pressingiem. Bez skutku. Byłem jednak bardzo zły z powodu gola kontaktowego strzelonego przez gospodarzy. Ten mecz wyglądałby zupełnie inaczej, gdybyśmy prowadzili 2-0 do przerwy.

 

W drugiej części meczu także zaprezentowaliśmy się przyzwoicie. Sędzia powinien podyktować rzut karny za faul na Marku Saganowskim, który był ewidentnie popychany przez przeciwnika. Nie wiem, czego dopatrzył się arbiter - czy Marek próbowałby udawać, gdyby miał przed sobą pustą bramkę? A przy faulu na Saganie sędzia nie odgwizdał nawet faulu... Teraz musimy czekać, żeby dowiedzieć się, ile potrwa jego przerwa.

Nie wiem, czy dzisiejszy mecz był spotkaniem na przełamanie się dla Pinto i Kucharczyka, ale trzeba powiedzieć, że obaj zagrali bardzo dobrze. Ostatnio przytrafiają się nam kontuzje napastników, ale Patryk Mikita zawsze udowadnia, że chce grać na najwyższym poziomie. Dwaliszwili z kolei być może będzie już gotowy na Śląsk, a jeśli jeszcze nie, to na pewno zagra z Apollonem.