Czwartek, 14 listopada 2013, 08:36

Leszczyński na celowniku Lecha i Legii

O Rafale Leszczyńskim zrobiło się głośno po powołaniu go przez Adama Nawałkę do reprezentacji Polski na najbliższe mecze. To jednak nie koniec. Jak dowiedział się "Przegląd Sportowy" młody bramkarz Dolcanu znajduje się na transferowej liście życzeń Lecha i Legii.

Po tym jak poważnej kontuzji doznał Jasmin Burić, a Krzysztof Kotorowski zaliczył kilka słabszych występów pierwszym bramkarzem Lecha został Maciej Gostomski. Bramkarzowi jednak w czerwcu 2014 roku kończy się kontrakt. Już teraz w kuluarach mówi się, że zainteresowane jego sprowadzeniem jest Zagłębie Lubin oraz zagraniczne kluby.

W tej sytuacji skauci Kolejorza rozpoczęli poszukiwania i wypatrzyli w Dolcanie Ząbki Rafała Leszczyńskiego. 21-letni zawodnik ma zajmować nawet pierwsze miejsce na liście transferowych życzeń poznańskiego klubu.

Leszczyńskiemu wraz z końcem czerwca 2014 roku wygasa kontrakt i będzie do wzięcia za darmo. Wiadomo też, że zainteresowane jego sprowadzeniem są także inne kluby Ekstraklasy. Na meczach Dolcanu pojawiali się również skauci Lechii Gdańsk, Widzewa Łódź, Ruchu Chorzów, Korony Kielce, a przede wszystkim Legii Warszawa.

Legioniści po kontuzji Dusana Kuciaka i słabszej dyspozycji Wojciecha Skaby rozglądają się za nowym bramkarzem, a sam Leszczyński przyznał, że najchętniej kontynuowałaby karierę właśnie przy Łazienkowskiej.

- Jako rodowity warszawiak chciałbym trafić kiedyś do Legii. Nie zależy to jednak ode mnie. W piłce nie można kierować się sentymentem. Jeśli pojawi się korzystna dla Dolcanu oferta, pójdę tam gdzie będą mnie chcieli - przyznał w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" Leszczyński.