Niedziela, 02 lutego 2014, 14:02

Właściciel Zawiszy: Rozważam odejście!

Sytuacja na linii władze Zawiszy - kibice wciąż jest bardzo napięta. Właściciel klubu Radosław Osuch nie zamierza jednak ustępować. Co więcej, jeśli nic się nie zmieni, grozi odejściem już w czerwcu.

Ostatnio SP złożyło do Prokuratury Okręgowej w Bydgoszczy zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez właściciela klubu. - Sytuacja jest bardzo daleka od optymalnej i naprawdę nie wiem jak to się dalej potoczy. Chcę przy tym zaznaczyć, że ja nie widzę u siebie żadnej winy i nie zamierzam na siłę dążyć do zgody. Nie do mnie powinna teraz należeć inicjatywa. Do znalezienia konsensusu muszą dążyć obie strony, a nie tylko władze klubu, jego pracownicy czy drużyna. Kibice również powinni zrozumieć pewne sprawy. My póki co robimy swoje, czyli przygotowujemy zespół do rundy wiosennej - oznajmił Radosław Osuch.

 

Osuch nie ukrywa, że impas, jaki trwa od dłuższego czasu w Bydgoszczy, budzi jego rozgoryczenie. - Muszę przyznać, że nie mam już żadnych wielkich oczekiwań, jeśli chodzi o nagły przełom. Nie robię sobie nadziei. Kibice muszą przede wszystkim dorosnąć i zrozumieć, że piłkę robimy wszyscy razem. To do nich należy teraz ruch. Ja - tak jak już wspominałem - nie mam sobie absolutnie nic do zarzucenia - zakończył właściciel klubu.