Foto: sport.tvp.pl

Wypowiedzi po meczu Polska - Litwa

Adam Nawałka: - Chcieliśmy wygrać, ale w pierwszej połowie gra nie układała się tak, jak sobie założyliśmy. Straciliśmy bramkę po jednej z niewielu akcji. Praktycznie Litwini przekroczyli tylko kilka razy połowę boiska. Byliśmy zbyt pasywni w ataku pozycyjnym, żeby stwarzać sobie akcje. Lewandowski raz wyszedł, strzelił, ale bramkarz dobrze się zachował. Brakowało bramki, żeby złapać rytm, ale jeśli nie wychodzi, trzeba grać z większą determinacją. Tak było w drugiej połowie, było dążenie do zwycięstwa. 

- Jesteśmy na takim etapie przygotowań. Uwagi konstruktywne były bardzo przydatne w przerwie. Po przerwie wyglądało to lepiej. Końcówka absolutnie należała do nas. Mieliśmy kilka akcji, które powinny już być w ten sposób rozgrywane wcześniej tj. szybki odbiór, rozegranie piłki bez przyjęcia i rozegranie akcji w fazie finalizacji.

Arkadiusz Milik: - Prowadziliśmy grę, sytuacji było bardzo dużo, ale boisko było miękkie i nie było łatwo. Najważniejsze, że wyciągnęliśmy wynik i wygraliśmy. To był chyba mój drugi mecz wspólnie z Robertem Lewandowskim i mam nadzieję, że ta współpraca będzie coraz lepsza.

Robert Lewandowski: - Graliśmy dobrze, ale jednak straciliśmy głupio bramkę. Stwarzaliśmy dużo sytuacji, więc byłem spokojny o wynik. Na pewno jest progres w grze. Zawsze nam się ciężko grało z takimi przeciwnikami, ale dziś nie wyglądało to źle. Czasami może nasza gra wyglądała nerwowo, ale wiedzieliśmy, że musimy być konsekwentni. Stracona bramka trochę pokrzyżowała nam plany, ale byłem pewien, że cierpliwość popłaci i uda nam się strzelić bramki. Jeśli chodzi o współpracę z Arkiem Milikiem, to było trochę nieporozumień, ale nie można oczekiwać, że od razu będzie idealnie. W przyszłości powinno to się układać lepiej. Ten mecz to było dobre przetarcie przed meczami eliminacyjnymi.

Więcej o reprezentacji zobacz TUTAJ