Środa, 23 lipca 2014, 14:53

Leśnodorski chce ograniczyć pensje piłkarzy

Bogusław Leśnodorski chce zrewolucjonizować kwestię zarobków piłkarzy. Prezes Legii Warszawa postuluje, by w ekstraklasie wprowadzić rozwiązanie znane z amerykańskich lig zawodowych.

Opublikowany niedawno raport Delloite wykazał, że kluby T-ME wydają średnio na pensje zawodników 78 procent swoich przychodów. To wynik zdecydowanie najgorszy spośród krajów poddanych badaniu przez tę firmę.

Znaczne udziały wydatków z tego tytułu niepokoją Bogusława Leśnodorskiego, który proponuje, by władze ligi wprowadziły limit sumy jaką kluby mogą przeznaczyć na pensje piłkarzy.

Byłoby to coś na kształt tzw. salary cup, który stosowany jest w zawodowych ligach amerykańskich. Te z klubów, które limit by przekroczyły, byłyby zobowiązane zapłacić specjalny podatek na szkolenie młodzieży.

Na razie pomysł jest bardzo daleki od realizacji, ale jak ujawnił Leśnodorski rozmowy między przedstawicielami klubów już się rozpoczęły.

- Na razie w małych, dwu-, trzyosobowych grupach, ale widać wolę porozumienia. Nie twierdzę, że będzie rewolucja, ale drogą ewolucji dojdziemy do zmiany priorytetów. Skoro przez 15 lat szliśmy jedną droga i nigdzie nas nie zaprowadziła, to czas znaleźć inną - mówi Leśnodorski.

 

 

Więcej o Legii Warszawa zobacz TUTAJ