Pi?ka za granic?
Aktualności
Boniek walczył o Legię w UEFA
- Michel, przyjaciół w życiu ma się niewielu. Pomóż mi! - taką wiadomość do Michela Platiniego wysłał Zbigniew Boniek, gdy dowiedział się o kłopotach Legii. Prezes PZPN interweniował w UEFA gdzie tylko mógł. Niestety, Europejska Unia Piłkarska okazała się zakładnikiem własnych nieżyciowych przepisów i choć chciała, żeby mistrz Polski grał dalej, to wiele zrobić nie mogła.- O sprawie dowiedziałem się w czwartek, około godziny 16. Od tamtej pory byłem w stałym kontakcie z panem Leśnodorskim, rozmawiałem też z panem Wandzlem z Ekstraklasy SA. I od tamtego momentu do 1 w nocy wydzwoniłem wszystkich najważniejszych ludzi w UEFA. Wszyscy wnikliwie przyglądali się tej sprawie, ale i Michel Platini, i Giorgio Marchetti mówili jedno: - Zibi, tam nie ma żadnej furtki. Nic. Regulamin nie przewiduje żadnej innej kary niż walkower. Jest nam bardzo przykro… Ponadto pamiętajmy, że to nie jest tak, że orzeka UEFA i że Platini może tym ręcznie sterować. Orzeka niezależna Komisja Dyscyplinarna - opowiada Boniek.
Nieżyciowe prawo, o którym mowa to artykuł 21, podpunkt 2 "Regulacji Dyscyplinarnych UEFA". Stanowi ono tak: "Mecz zostaje zweryfikowany jako walkower, jeśli zawodnik zawieszony na podstawie Regulaminu Dyscyplinarnego bierze udział w meczu".
Oczywiście, przepis jest bardzo nie fair, w ogóle nie z duchem sportu, ale skoro jest, to trzeba się do niego stosować. I UEFA stała się jego zakładnikiem, bo przecież nie mogła postępować wbrew własnym regulacjom.
- To nie jest tak, że UEFA koniecznie chciała wyrzucić Legię, a pociągnąć bogatszy Celtic. Bzdura. Po prostu mimo najszczerszych chęci, wcześniej napisane prawo nie pozwalało na żadną swobodę (...) Była wielka wola w UEFA, by Legia grała dalej. Ale wola to jedno, a przepisy drugie. Zresztą, dopiero co UEFA ukarała też odsunięciem od Superpucharu Europy Xabiego Alonso, który finał LM oglądał w garniturze, no i po jednym z goli wbiegł na murawę. Teraz z tego powodu nie wystąpi z Sevillą. To pokazuje, że nie ma równych i równiejszych i że gdy przepisy mają uderzyć w piłkarza Realu Madryt, to uderzają. Nie szukajmy wszędzie spisków - powiedział Boniek.
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Wisła Płock | 4 | 10 | 7-2 |
2 | Legia Warszawa | 3 | 7 | 5-1 |
3 | Radomiak Radom | 4 | 7 | 9-6 |
4 | Widzew Łódź | 4 | 7 | 7-4 |
5 | Termalica Nieciecza | 4 | 7 | 6-3 |
6 | Cracovia | 4 | 7 | 10-8 |
7 | Jagiellonia Białystok | 3 | 6 | 8-8 |
8 | Górnik Zabrze | 4 | 6 | 4-4 |
9 | Lech Poznań | 3 | 6 | 7-8 |
10 | Zagłębie Lubin | 4 | 5 | 9-6 |
11 | Arka Gdynia | 4 | 5 | 3-3 |
12 | Korona Kielce | 4 | 4 | 4-5 |
13 | Pogoń Szczecin | 4 | 4 | 7-9 |
14 | Motor Lublin | 3 | 4 | 5-7 |
15 | Raków Częstochowa | 3 | 3 | 3-5 |
16 | GKS Katowice | 4 | 1 | 3-9 |
17 | Piast Gliwice | 2 | 0 | 0-3 |
18 | Lechia Gdańsk | 5 | -3 | 11-17 |
Komentarze:
Gandal - Niedziela, 10 sierpnia 2014, 12:39
I niech mi ktoś nie powie, że Zibi to nie jest gość!
figo - Poniedziałek, 11 sierpnia 2014, 09:20
Ja Ci powiem ,że to ruda świni......!!!!! Nic poza niszczeniem piłki nożnej w Polsce nie robi. Utrudnia życie małym klubom,żąda od nich rzeczy nie możliwych i wszędzie tylko gdzie zarobić kasę z kolesiem zapasionym Dziekanowskim . Dzięki takim dorobkiewiczom jak oni nasz piłka nożna jest tam gdzie obecnie w rankingach. Co do legi do normalna amatorka nawet ludzie w ,,B" klasach pilnują takich spraw jak kary zawodnika.