Niedziela, 16 listopada 2014, 10:03

Mila: Mogę zagrać nawet na obronie

- To jest fantastycznie uczucie, móc wrócić do miasta, gdzie spędziłem już tyle lat grając w Śląsku - mówi Sebastian Mila. Reprezentacja Polski we wtorek we Wrocławiu zmierzy się ze Szwajcarią.

Na mecz we Wrocławiu czeka zwłaszcza Mila, zawodnik miejscowego Śląska. - To jest fantastycznie uczucie, móc wrócić do miasta, gdzie spędziłem już tyle lat grając w Śląsku. Mam ogromne szczęście, że mogę teraz tu być i we wtorek będę miał okazję wystąpić w spotkaniu. Mam nadzieję, że to wszystko będzie trwało w nieskończoność, chociaż tak oczywiście się da, bo zawsze gdzieś koniec jest. Mam nadzieję, że ten koniec będzie w momencie, kiedy już skończę grać w piłkę - zaznacza Mila.

 

Pomocnik przyznaje, że w kadrze mógłby zagrać nawet i jako obrońca. - Jeśli chodzi o rolę w reprezentacji, ona jest doskonale znana każdemu z zawodników. Piłkarz musi dawać alternatywę trenerowi do rywalizacji na każdej pozycji. Mamy system taki, który absolutnie pasuje drużynie. Nikt nie kalkuluje na jakiej pozycji najlepiej by się czuł. Jeśli chodzi o mecz ze Szwajcarią, jak będzie mi dane w ogóle wystąpić, to będzie wyśmienicie. Nawet jakbym miał zagrać na obronie. Każda minuta jest dla mnie szalenie ważna - zaznacza piłkarz.

 

 

Więcej o reprezentacji Polski zobacz TUTAJ