Pi?ka za granic?
Ekstraklasa
Właściciel Legii oskarża byłych wspólników
- Nie rozwijaliśmy się. Koncentrowaliśmy się wyłącznie na tym co tu i teraz, nie weszliśmy na wyższy poziom - mówi Dariusz Mioduski, właściciel Legii Warszawa.Więcej o Legii Warszawa zobacz TUTAJ
Więcej o Ekstraklasie zobaczcie TUTAJ
Po porażce z Sheriffem Tyraspol, Legia Warszawa nie awansowała do fazy grupowej Ligi Europy zaś właściciel klubu, Dariusz Mioduski, musi odpowiedzieć na kilka trudnych pytań. Kibice oskarżają go choćby o złe transfery, głównie o to, że nie był w stanie zatrzymać odpływu zawodników.
- Nie umiałem zatrzymać gwiazd? Odszedł tylko Vadis Odjidja-Ofoe, a ja próbowałem do tego nie dopuścić. Pierwszy raz zdarzyło się, że w okienku odszedł tylko jeden piłkarz. Nowi zawodnicy zostali sprowadzeni i to za konkretne pieniądze. Prawdą jest, że nie przyczynili się do awansu do pucharów, ale wierzę, że odpalą - mówi właściciel stołecznego klubu w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej".
Dziennikarz "Rzeczpospolitej" przypomina, że kilka dni temu na portalu interia.pl pojawił się artykuł, według którego byli wspólnicy, Bogusław Leśnodorski i Maciej Wandzel chcą odkupić klub od Mioduskiego.
- Ten artykuł to próba destabilizacji Legii, jedna z odsłon kampanii, która trwa od kiedy przejąłem klub - mówi Mioduski i zapewnia, że nie ma w ogóle tematu rozmów z byłymi wspólnikami. I nie będzie.
- Znów mamy duet Wandzel - Leśnodorski próbujący mieszać w Legii. Myślałem, że zapłaciłem im tak duże pieniądze, że znajdą sobie inne zajęcia. Będę robił swoje więc to ciągłe destabilizowanie nie ma sensu. Wszyscy już wiedzą, jak wygląda ta gra. Gdyby chodziło o dobro Legii, to daliby spokój - mówi.
- Thibault Moulin dostaje ofertę w dniu bardzo ważnego meczu i od razu jest to komunikowane w mediach. To nie przypadek. Zresztą to była oferta nie do przyjęcia, ale zawodnikowi mąci w głowie. Wypłynęły na światło dzienne pensje piłkarzy, co się przełożyło na perturbacje w szatni. Upubliczniane są wewnętrzne sprawy firmy. Osoby, które przez lata żyły z Legii, z całej siły walą w klub - mówi Mioduski.
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Wisła Płock | 6 | 16 | 10-3 |
2 | Górnik Zabrze | 6 | 12 | 10-4 |
3 | Cracovia | 6 | 11 | 11-8 |
4 | Jagiellonia Białystok | 4 | 9 | 10-9 |
5 | Radomiak Radom | 6 | 8 | 11-9 |
6 | Termalica Nieciecza | 6 | 8 | 9-7 |
7 | Korona Kielce | 6 | 8 | 7-6 |
8 | Legia Warszawa | 4 | 7 | 5-2 |
9 | Widzew Łódź | 6 | 7 | 8-7 |
10 | Lech Poznań | 4 | 7 | 8-9 |
11 | Pogoń Szczecin | 6 | 7 | 9-13 |
12 | Raków Częstochowa | 4 | 6 | 6-7 |
13 | Zagłębie Lubin | 5 | 5 | 10-8 |
14 | Motor Lublin | 5 | 5 | 5-9 |
15 | Arka Gdynia | 6 | 5 | 4-8 |
16 | GKS Katowice | 6 | 4 | 7-13 |
17 | Piast Gliwice | 4 | 2 | 0-3 |
18 | Lechia Gdańsk | 6 | 0 | 12-17 |
Komentarze:
Autormax - Wtorek, 29 sierpnia 2017, 10:31
to nastepny pajac i Krawaciarz !!!!!!!!!!!!!!!!!! a Krawaciarzy nie lubi nikt w Polsce walic Legie !!!!!!!!!