Wtorek, 28 lutego 2012, 11:13

Szczęsny: Teraz pokażemy na co nas stać

Do tej pory reprezentacja prowadzona przez Franciszka Smudę nie wygrała jeszcze z żadnym przeciwnikiem, który zakwalifikował się do Euro 2012. W środę, grając z drużyną Portugalii, polscy piłkarze będą mieli ostatnią okazję na potwierdzenie wysokiej formy przed mistrzostwami starego kontynentu.

 

Lubisz polską piłkę?  Polub nas na Facebooku!

 

W bramce polskiej reprezentacji, już od wielu miesięcy numerem jeden pozostaje Wojciech Szcześny i to on już jutro o 20:45 stanie między słupkami na murawie Stadionu Narodowego. Kilkadziesiąt godzin przed meczem Polska - Portugalia Szczęsny wyznał:

 

- Mecz z Portugalią może dać odpowiedź, czy jesteśmy w stanie walczyć z jednymi z najlepszych piłkarzy w Europie - akcentuje polski bramkarz. - Ostatni taki mecz nam nie wyszedł, bo Włosi nas ograli. Mam nadzieję, że teraz pokażemy na co nas stać - dodał.

 

21-letni reprezentant wyraził nadzieję na dobry rezultat towarzystkiej konfrontacji: - Wynik poszedłby w świat. Widziałem skład Portugalii. Przyjeżdżają w pełnym zestawieniu. Byłaby to jakaś wiadomość dla naszych przeciwników na Euro, że ta nasza drużyna jest w stanie czegoś dokonać. Nie będzie łatwo, bo Portugalia ma znakomitych zawodników. Gra Christiano Ronaldo naprawdę robi wrażenie. Nie ukrywam, że patrząc na to co robi w lidze to wzbudza podziw. Jego średnia jest lepsza niż gol na mecz. I to nie w lidze szkockiej, a hiszpańskiej, jednej z najlepszych.

 

Komplementując występy głównego napastnika reprezentacji Portugalii Szczesny dodał: - Uważam go za jednego z dwóch najlepszych zawodników na świecie. Jest bardzo nieprzewidywalny. Bramka, którą strzelił wczoraj piętą między dwoma obrońcami pokazuje, że potrafi pokazać wszystko w ważnych momentach. Cenię go za to, że zawsze jest pierwszy na treningu i schodzi z niego ostatni. To przynosi nie najgorsze skutki, szczerze mówiąc. On i Messi są geniuszami. Poza boiskiem są inni, ale na nim mają taką sama wartość. Nie będę specjalnie się przygotowywał do bronienia strzałów z dystansu Ostatnio z Włochami strzał z dystansu wpadł mi za kołnierz, trzeba wyciągnąć wnioski.

 

- Mam nadzieję, że wygramy na Euro, z tymi, z którymi wtedy zagramy. Fajnie wygrywać mecze towarzyskie, ale najważniejsze to zebrać doświadczenie i wykorzystać je podczas mistrzostw. Staram się o tym turnieju jeszcze nie myśleć. Żyję z meczu na mecz. Między meczami mam czas tylko na regenerację. Mało czasu na trening. Najlepszym treningiem jest mecz. Taki jak w środę - powiedział Szcześny przed środowym meczem Polska - Portugalia.

 

Jak dotąd obie drużyny zagrały ze sobą dziewięciokrotnie. Polacy zwyciężyli trzy razy, czterokrotnie przegrali. Dwa razy odnotowano remis - m.in. w ostatnim pojedynku we wrześniu 2007. Mecz Portugalia - Polska zakończył się wówczas wynikiem 2-2.