Wtorek, 23 listopada 2021, 09:31

Trener Widzewa po meczu z Sandecją

Po 1. ligowym meczu Sandecja Nowy Sącz - Widzew Łódź (2-2) głos zabrał trener Widzewa Janusz Niedźwiedź. Oto co powiedział:

Wyniki i tabela 1. ligi TUTAJ

Wyniki i tabela 2. ligi TUTAJ

 

- Patrząc na to, co się działo na boisku, jesteśmy rozczarowani wynikiem, chociaż oczywiście chwała, że udało nam się wyciągnąć remis. W pierwszej połowie drużyna dobrze zareagowała na ostatnią porażkę. Co prawda w pierwszych minutach było jeszcze widać brak pewności siebie spowodowany wysoką porażką, ale po kilku minutach zawodnicy się w pełni odkręcili. Tylko samym sobie zawdzięczamy, że nie zdobyliśmy kilku bramek i nie zamknęliśmy meczu.

- W drugą połowę weszliśmy dużo gorzej. Pierwszy gol padł po drugim sprawdzaniu VAR, ale nam nie przystoi tracić takich bramek. Piłka wpadła w pole karne, podobno ktoś zagrał ręką i trzeba uwierzyć sędziom, że tak faktycznie było. Dużo pracujemy nad tym, żeby tworzyć sytuacje, a przeciwnik raz kopnie w jedenastkę i trafia do siatki. Później popełniliśmy błąd, straciliśmy drugiego gola, a mecz wymknął nam się spod kontroli. Dobrze, że w samej końcówce Paweł jeszcze uratował ten wynik, jednak traktujemy to jako stracone dwa punkty.