Wtorek, 19 lipca 2022, 08:32

Trener Górnika po przegranej z Cracovią

Po wczorajszym meczu 1. kolejki Ekstraklasy Górnik Zabrze - Cracovia (0-2) głos zabrał trener Górnika Bartosch Gaul. Oto co powiedział:

Wyniki i tabelę Ekstraklasy zobacz TUTAJ

Więcej o Górniku Zabrze zobaczcie TUTAJ

 

- Aktywność intensywność naszej gry była dobra pasowała do atmosfery na trybunach, było sporo energii w grze. Popełniliśmy dużo błędów w ofensywie, traciliśmy piłki, nie szliśmy w pressing. Tak straciliśmy pierwszą bramkę. Nie podobało mi się również to, że nie mieliśmy skuteczności. Cracovia miała takie momenty. Rywale zdobyli bramkę w fazie meczu, gdy nasza gra była niezła. W pierwszej części mieliśmy sytuacje Włodarczyka, Nowaka, była też okazja po rzucie rożnym. W drugiej połowie naszym problemem nie tyle było rozgrywanie piłki, co straty. Nie graliśmy skutecznie do przodu. Za dużo klepiemy tych piłek wokół pola karnego, zamiast wrzucać w szesnastkę. Przez to nie stwarzaliśmy wielu dobrych szans. Nie ma co marudzić, musimy nad tym pracować. Myślę, że nie wyglądało to najgorzej. Gra była może pod naszą kontrolą, jedynie kontry, które mogły nas zaboleć.

- Wiem, że jedynym klasycznym stoperem jest Rafał Janicki. Erik Janza, czy Paweł Olkowski to wahadłowi. Alternatywą było sześciu młodzieżowców na ławce. Najpierw trzeba budować grę z tyłu. Myślę, że Cracovia więcej zrobiła po naszych stratach, ale to był bardziej problem „szóstek”, gdzie brakowało pressingu. Budowanie defensywy będzie trochę trwało Każdy zawodnik, który do nas dołącza, potrzebuje 4-6 tygodni treningu. Chciałbym powiedzieć coś innego na ten temat, ale trzeba być realistą i nie mogę obiecać, że ściągnięty zawodnik będzie od razu gotowy.

 

- Nie ma co narzekać po pierwszym meczu i trzech tygodniach, tylko rozwiązywać problemy. Widzieliśmy dużo dobrych rzeczy, mieliśmy odbiory piłki oraz, jeśli dobrze widziałem ok. 70 % posiadania piłki. Niestety przy takim posiadaniu przegrywamy 0:2, to nie jest wynik jaki byśmy sobie życzyli.