Poniedziałek, 09 września 2024, 09:12

Probierz po meczu Polski z Chorwacją

Po wczorajszym meczu grupy 1 dywizji A Ligi Narodów Chorwacja - Polska (1-0) głos zabrał selekcjoner reprezentacji Polski, Michał Probierz. Oto co powiedział:

Więcej o reprezentacji Polski  TUTAJ

Wyniki i tabelę PKO Ekstraklasy TUTAJ

 

- Za mało agresywnie na połowie przeciwnika, nie potrafiliśmy się płynnie utrzymać przy piłce, tego nam zabrakło, nie stworzyliśmy jakiś groźnych sytuacji. Na pewno kluczowa była bramka, tutaj napędził się zespół Chorwacji, mieli taki moment, że trzeba było przetrwać. Po zmianach trochę się to uspokoiło, to zmieniło trochę oblicze. Szkoda niewykorzystanych sytuacji, ale trzeba przyznać, że byliśmy słabsi. Dla nas najważniejsze żeby zawodnicy grali, te następne mecze będą w innych terminach, będzie dużo łatwiej. Nie ma co narzekać, postawiliśmy się, pokazaliśmy, ze potrafimy, trzeba umieć też na pewne elementy chłodno patrzeć i tak też patrzymy.

- My chcemy grać ofensywnie, zapominamy często, że przeciwnik ma bardzo dobrych piłkarzy i czasem cię ktoś przełamie. To nie jest tak, że chcieliśmy się tylko bronić, chcieliśmy grać normalnie, ofensywnie, ale trzeba to po prostu przyjąć. Taka gra grozi jakimś tam niebezpieczeństwem, stratą, ale nie ma innej drogi, od tego nie ma co odchodzić. Nie poddajemy się, nie szukamy winnych, taki jest sport i trzeba godnie przyjąć porażkę.

- Przegraliśmy na boisku, nie zapominajmy, że Chorwaci mają dobrych piłkarzy, grających w topowych klubach. Jest to dla nas kolejna lekcja. Tym bardziej szkoda, że straciliśmy gola z rzutu wolnego, ale nie ma co rozpamiętywać, za miesiąc będzie szansa się zrewanżować.

- Chwała dla chłopaków, który borykali się z urazami, a zagrali. Dla nas to jest selekcja, wiemy co musimy zrobić i w tym kierunku będziemy działać. Ja już sam nie wiem jakie są przepisy, jeżeli ktoś mówi że, nie może przy murze stać zawodnik, a stoi i spycha mur, to ja już nie wiem jakie są przepisy. Ale to nie był główny powód, trzeba też powiedzieć, że byliśmy słabsi.

 

Lubisz piłkę nożną? Polub nas na Facebooku!