Pi?ka za granic?
Ekstraklasa
Papszun po meczu Rakowa z Legią
Po wczorajszym meczu 25. kolejki Ekstraklasy Raków Częstochowa - Legia Warszawa (3-2) głos zabrał trener Rakowa, Marek Papszun. Oto co powiedział:Wyniki i tabela PKO Ekstraklasy TUTAJ
Więcej o Rakowie Częstochowa TUTAJ
- Gratuluję zespołowi, szczególnie za mądrość w grze i umiejętność wykorzystania tego, nad czym pracujemy. Musieliśmy i byliśmy przygotowani na różne warianty, na to, co może zrobić przeciwnik. Szybko się zaadaptowaliśmy, w pierwszej połowie byliśmy bardzo dobrzy w działaniach, w tej części gry strzeliliśmy dwa gole, a mogliśmy jeszcze przynajmniej jednego więcej. Była pełna kontrola.
- Jedyny minus to stracony gol na 1-3. Zabrakło nam koncentracji, było trochę nonszalancji i zostaliśmy za to ukarani. Uczulałem drużynę w przerwie, że nie możemy stanąć nawet na chwilę, bo Legia ma wielu klasowych piłkarzy i każdy moment może być bolesny - tak się stało. Mieliśmy ostrzeżenie po przerwie, ale nie spanikowaliśmy, dość dobrze się broniliśmy. Drugi stracony gol był przypadkowy, Fran Tudor nie trafił w piłkę.
- Zespół, który ma charakter, umie wygrać taki mecz. Mogło się skończyć 3-3, ale przy wyniku 3-2 nie dopuściliśmy do praktycznie żadnej sytuacji przeciwnika. Mimo że Legia zrobiła zmiany, zmodyfikowała strukturę, znowu była dobra adaptacja.
- Nieźle zarządzaliśmy meczem, zmianami. Bardzo cieszę się ze zwycięstwa, piątego z rzędu - to już pokaźny wynik. Wygrana z tak prestiżowym zespołem po raz drugi w sezonie to też coś istotnego. Jak wiemy, nie przegraliśmy żadnego spotkania z czubem tabeli - myślę, że to dobrze wróży na przyszłość. Przed nami jeszcze rywalizacje z Pogonią i Jagiellonią - mam nadzieję, że utrzymamy poziom.
- Mecz miał dwie fazy. Mocno dominowaliśmy w pierwszej połowie i przeciwnik ewidentnie nie nadążał nad dynamiką. Po przerwie zupełnie nie było widać, by rywal miał jakieś problemy. Myślę, że zdecydowało przygotowanie, mentalność, którą od początku mieliśmy lepszą, dlatego dominowaliśmy. W drugiej części gry dało się zauważyć, że Legia też umiała wrzucić wyższy bieg.
- To nie była łatwa rywalizacja. Warszawiacy stworzyli jeszcze przynajmniej dwie szanse - pojawiło się uderzenie Ilji Szkurina, plus podanie wzdłuż bramki. Goście potrafili nam zagrozić 3 - 4 razy w drugiej połowie, strzelili dwa gole.
Lubisz piłkę nożną? Polub nas na Facebooku!
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Wisła Płock | 4 | 10 | 7-2 |
2 | Legia Warszawa | 3 | 7 | 5-1 |
3 | Radomiak Radom | 4 | 7 | 9-6 |
4 | Widzew Łódź | 4 | 7 | 7-4 |
5 | Termalica Nieciecza | 4 | 7 | 6-3 |
6 | Cracovia | 4 | 7 | 10-8 |
7 | Jagiellonia Białystok | 3 | 6 | 8-8 |
8 | Górnik Zabrze | 4 | 6 | 4-4 |
9 | Lech Poznań | 3 | 6 | 7-8 |
10 | Arka Gdynia | 4 | 5 | 3-3 |
11 | Korona Kielce | 4 | 4 | 4-5 |
12 | Pogoń Szczecin | 4 | 4 | 7-9 |
13 | Motor Lublin | 3 | 4 | 5-7 |
14 | Raków Częstochowa | 3 | 3 | 3-5 |
15 | Zagłębie Lubin | 3 | 2 | 3-4 |
16 | GKS Katowice | 4 | 1 | 3-9 |
17 | Piast Gliwice | 2 | 0 | 0-3 |
18 | Lechia Gdańsk | 4 | -3 | 9-11 |
Komentarze:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.