Środa, 11 czerwca 2025, 08:39

Probierz po przegranej Polski z Finlandią

Po wczorajszym meczu grupowym eliminacji mistrzostw świata 2026 Finlandia - Polska (2-1) głos zabrał selekcjoner reprezentacji Polski, Michał Probierz. Oto co powiedział:

Więcej o reprezentacji Polski  TUTAJ

Wyniki i tabelę PKO Ekstraklasy TUTAJ

 

- Początek mieliśmy bardzo dobry, chcieliśmy pozwolić Finom zagrać kilka razy piłką i odbierać ją. Bramkę straciliśmy po błędzie, jest to normalne, czasami się rozgrywa piłkę. Powinniśmy później przejść płynniej, za dużo im pozwoliliśmy. W końcówce mieliśmy sytuacje, ale to było za mało, żeby wygrać. Zdaję sobie sprawę, że to porażka, która ma konsekwencje, ale to jest piłka. Zrobimy wszystko, żeby to poukładać. Biorę pełną odpowiedzialność, bo jestem trenerem, czasami trzeba to przełknąć. Problemem jest za mało spokojnej gry, za mało pierwszego podania, zamiast zmienić kierunek, poszukać prostopadłego podania, to chcemy od razu grać do przodu. W końcówce chcieliśmy podkręcić tempo i tego nam zabrakło, jakiegoś minimalnego szczęścia.

- To, co się działo wokół kadry, nie było największym problemem. Dobrze zaczęliśmy, gdybyśmy źle zaczęli, to byłoby widać wpływ tego na boisku. W życiu trenera są momenty, że trzeba wytrzymać to, co się dzieje wokół, ale jest to trudne. Jest problemem to, że ciągle nam ktoś wypada. Piotr jest motorem napędowym tego zespołu, zmiany w kadrze są kluczowe. Widać po zawodnikach, że bardzo chcą, dlatego ja wierzę w tę drużynę i zrobię wszystko, żeby dobrze grała. Trzeba przyjąć te negatywne sygnały, to normalna rzecz w piłce. Nie byłem nigdy typem, który się obraża na takie rzeczy. Podjęliśmy taką a nie inną decyzję w związku z Robertem. Wynik jest rzeczą najważniejszą i ja zdaję sobie z tego sprawę. Pracujemy nad tym, żeby to poukładać. Jeżeli dojdzie Piotrek, te wszystkie elementy dojdą, to będzie w porządku. Na dzisiaj prowadzimy tę rozmowę. Życie trenera jest takie, że jedną ręką podpisuję kontrakt, a drugą trzymam walizkę. Ja dalej wierzę.

 

Lubisz piłkę nożną?  Polub nas na Facebooku!