Portal pi?karski PolskaPilka.net - wchodzisz i wiesz. Rzetelne i pewne ?ród?o informacji z zakresu polskiej pi?ce no?nej.

Jak ma?o kto, dok?adnie ?ledzimy poczynania polskiej Ekstraklasy, ale szczeg?ólnie I, II, III oraz IV ligi. Naj?wie?sze doniesienia z polskich boisk pi?karskich, wyniki na ?ywo, aktualna tabela, najlepsi strzelcy, terminarz rozgrywek, komentarze - to wszystko po ka?dej kolejce znajdziecie na portalu polskapilka.net.

Uwag? swoj? skupiamy zarówno na rozgrywkach ligowych, jak równie? Pucharze Polski oraz polskiej reprezentacji pi?karskiej. Ca?y czas dostarczamy naj?wie?sze aktualno?ci z polskiego ?wiata pi?ki no?nej.

Terminarz rozgrywek, aktualna tabela, najlepsi strzelcy, wyniki na ?ywo - Pi?ka no?na w najlepszym wydaniu, to w?a?nie portal www.polskapilka.net. Po prostu wchodzisz i wiesz!

Środa, 27 sierpnia 2025

Ekstraklasa

Wtorek, 26 sierpnia 2025, 08:39

Trenerzy po meczu Wisła - Zagłębie

Po wczorajszym meczu 6. kolejki Ekstraklasy Wisła Płock - Zagłębie Lubin (2-1) głos zabrali trenerzy obu zespołów. Oto co powiedzieli:

Wyniki i tabelę PKO Ekstraklasy TUTAJ

Więcej o Wiśle Płock zobaczcie TUTAJ

 

Mariusz Misiura (trener Wisły): - Mam nadzieję, że nikt się nie obrazi jak zboczę ze standardów i poruszę temat Daniela Kokosińskiego bo piłka nożna jest bardzo ważna, i sport, ale dzisiaj to był mój 149. mecz razem z Danielem na jednej ławce. Daniel dzisiaj świętował 40. urodziny i naprawdę bardzo chciałem osobiście i wiedziałem, że też drużyna bardzo chciała dać mu to zwycięstwo. A to co jeszcze kibice dołożyli od siebie śpiewając mu 100 lat, to tylko mnie utwierdza w tym, o co walczyłem, czy o co walczę i proszę od początku, żebyśmy byli jednością. Dzisiaj się cieszyłem w tym momencie, gdy widziałem jak Daniel był uśmiechnięty, bo tak dużo serca wkłada. Przecież to jest zawsze pierwszy i potem ostatni wyjeżdża, i zawsze jest w cieniu, więc cieszę się, że dzisiaj on przez chwilę był w tym centrum. I to jest naprawdę coś pięknego, żeby można było przeżyć taki moment. Kolejny piękny wieczór, kolejne zwycięstwo, które tutaj wspólnie odnosimy na pewno cieszy.

- Co do meczu uważam, że ta pierwsza połowa - zasłużona kara dla nas i prowadzenie Zagłębia Lubin. Mieliśmy sprecyzowane założenia, że idziemy do wysokiego pressingu bardzo agresywnie, tak jak w drugiej połowie i nie pozwalamy obrońcom Zagłębia Lubin mieć otwartej piłki bez presji, bo wtedy często jest długa piłka za linię obrony, zebranie drugiej piłki i szybki atak. I tak straciliśmy właśnie pierwszą bramkę, więc byliśmy bardzo źli z takiej, bym powiedział, naszej niekonsekwencji. Duży spokój w przerwie, pokazane trzy materiały wideo, zmodyfikowany pressing, zmodyfikowana pozycja Daniego Pacheco, prosty przekaz jak chcemy funkcjonować w drugiej połowie, jeśli chodzi o atak i co najważniejsze, co mi się podobało, że nie było więcej sztucznego mówienia, bicia piany, tylko zawodnicy nie mogli się doczekać, kiedy ta przerwa się skończy i będą mogli wyjść na boisko. I myślę, że było widać od pierwszych minut, że drużyna chce ten wynik jak najszybciej odwrócić. Karny, gratuluję Łukaszowi - nie strzelenia bramki, ale takich przysłowiowych „jaj”, bo ostatniego karnego Łukasz nie trafił. Bardzo się cieszę, że dzisiaj miał odwagę i z przyjemnością patrzyłem na to jak ustawia piłkę i strzela bramkę, więc naprawdę duże gratulacje dla Łukasza. Dzisiaj też powiedzieliśmy na odprawie, pokazując pierwszy skład wyjściowy, pokazałem ławkę rezerwowych i mówię: patrzcie jaka jest tutaj silna ławka, prawdopodobnie to są zawodnicy, którzy dzisiaj będą mogli przesądzić o losach meczu. I tak się stało. Świetne, uważam, wszystkie zmiany, świetna energia z ławki. Jak sędzia doliczył tylko trzy minuty to było u nas wielkie oburzenie, że czemu tylko trzy. No i duma mnie rozpiera, bo prowadzić taką drużynę, która ma taki charakter, która przygrywa 0-1 i odrabia stratę do ostatniej minuty, zawodnicy, którzy wchodzą do ławki nie są obrażeni, tylko chcą odwrócić losy meczu, grają dla Wisły Płock… Tak jak mówię, później kibice - nie słyszałem żadnych negatywnych chwil, kiedy przegrywaliśmy 0-1, tylko cały czas była taka wiara, że możemy to odwrócić. No i dalej punktujemy. Gratuluję drużynie zrealizowania kolejnego celu, bo cel był taki, żebyśmy jak najszybciej zapunktowali do tej przerwy reprezentacyjnej. Mam nadzieję, że na tym nie poprzestaniemy i że w Gdyni drużyna będzie dalej taka głodna, bo przed tym meczem na konferencji mówiłem, że widzę po chłopakach na treningach, że są głodni i dzisiaj też mogli to państwo, głównie w drugiej połowie potwierdzić, że tak było do końca.
 

Leszek Ojrzyński (trener Zagłębia): - Dobry wieczór. Dla nas niestety nie taki dobry, bo nie wywozimy nawet punktu. A jeśli traci się gola w ostatniej akcji meczu, to boli najbardziej, bo ten remis był naprawdę na wyciągnięcie ręki. Nie zachwyciliśmy - popełnialiśmy sporo błędów, choć do przerwy realizowaliśmy swój plan i prowadziliśmy.

- Potem przyszła ta niefortunna sytuacja z ręką w polu karnym. Jeden sędzia by tego nie gwizdnął, inny zagwiżdże - różnie to bywa. Tym razem padło na nas i zrobiło się 1-1. Później byliśmy już zbyt mało konkretni. Mieliśmy trzy krótkie momenty przewagi, ale to zdecydowanie za mało.

- Zabrakło nam też mądrości. Kiedy widzisz, że jest doliczony czas, trzeba piłkę wybić dalej, zyskać sekundy. A my graliśmy tak, jakby nic się nie działo. Wisła wygrywała większość pojedynków w powietrzu, miała przewagę i to się zemściło. Ostatni strzał meczu - mogliśmy go zablokować, podejść agresywniej, ale tego nie zrobiliśmy i zapłaciliśmy najwyższą cenę. Gospodarzom gratulacje - zostają liderem. My musimy się zebrać i dobrze przeanalizować ten mecz w drodze powrotnej.

- Plan był przygotowany pod specyfikę Wisły. Niewiele zabrakło, żebyśmy wywieźli chociaż punkt. Wiadomo, że graliśmy o zwycięstwo, ale w drugiej połowie zabrakło nam jakości, nie stworzyliśmy praktycznie nic. Za mało było ruchu w ofensywie - boczni pomocnicy i napastnik rzadko wychodzili wyżej. W pierwszej połowie to działało, oddalaliśmy grę od swojej bramki, mieliśmy stałe fragmenty, kilka sytuacji. Po przerwie zaczęliśmy zbyt szybko pozbywać się piłki, a z przodu nie mieliśmy zawodników do walki o górne piłki. Kosidis był osamotniony i to nie funkcjonowało.

- Szkoda, bo tu się po prostu zagubiliśmy. Karny, ostatnia akcja - wiadomo, Wisła miała lepsze okazje, ale my też sami do tego doprowadziliśmy, bo cofaliśmy się coraz niżej. Przed stratą gola mieliśmy piłkę w narożniku gospodarzy, wystarczyło nabić rywala i mielibyśmy aut czy rzut rożny. A tak poszła akcja w drugą stronę. Był też faul przed ich polem karnym, który sędzia odgwizdał… na korzyść Wisły. Byłem mocno zdziwiony, bo z tego poszedł rzut wolny, a chwilę później - ta nieszczęsna bramka.

- Takie szczegóły decydują. Wystarczyłby jeden inny sygnał sędziego, jedno lepsze rozegranie z naszej strony i kończylibyśmy z punktem. A tak zabrakło dosłownie sekundy, bo zaraz po golu sędzia skończył mecz. Piłka bywa brutalna - dziś przekonaliśmy się o tym na własnej skórze. My punktów nie mamy, a Wisła cieszy się z całej puli.
 

Lubisz piłkę nożną?  Polub nas na Facebooku!

Źródło: własne/Wisła Płock/Zagłębie Lubin

Komentarze:

    Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.

Piłka na żywo

- -
Raków C.
-
Lech P.
PT/22/08 18:00
Radomiak R.
1-1
Termalica N.
PT/22/08 20:30
Widzew Ł.
1-2
Pogoń S.
SO/23/08 17:30
Korona K.
2-0
Motor L.
SO/23/08 20:15
Górnik Z.
3-0
GKS K.
ND/24/08 14:45
Piast G.
0-0
Cracovia
ND/24/08 17:30
Lechia G.
1-0
Arka G.
ND/24/08 20:15
Legia W.
-
Jagiellonia B.
PN/25/08 19:00
Wisła P.
2-1
Zagłębie L.
PT/29/08 18:00
Arka G.
-
Wisła P.
PT/29/08 20:30
GKS K.
-
Radomiak R.
SO/30/08 14:45
Termalica N.
-
Korona K.
SO/30/08 17:30
Zagłębie L.
-
Piast G.
SO/30/08 20:15
Górnik Z.
-
Motor L.
ND/31/08 17:30
Jagiellonia B.
-
Lechia G.
ND/31/08 17:30
Lech P.
-
Widzew Ł.
ND/31/08 20:15
Cracovia
-
Legia W.
ND/31/08 20:15
Pogoń S.
-
Raków C.
1 Liga 2 Liga z. 2 Liga w.

Piłka w telewizji

10:10 TVP Sport Magazyn 1. ligi (na żywo)
16:30 TVP Sport Gol (powt.)
11:15 Canal+Sport Ekstraklasa (powt.)