Niedziela, 09 listopada 2025, 10:22

Trener Polonii po wygranej z Wisłą Kraków

Po wczorajszym meczu 16. kolejki 1. ligi Wisła Kraków - Polonia Warszawa (1-2) głos zabrał trener Czarnych Koszul, Mariusz Pawlak. Oto co powiedział:

Więcej o Polonii Warszawa zobacz  TUTAJ

Wyniki i tabela 1. ligi zobacz  TUTAJ

 

- Na pewno nie każdy może wygrać na Wiśle i to jest chyba dla mojego zespołu najważniejsze. O tym mówiliśmy nawet na dzisiejszej odprawie w Novotelu, ponieważ z tak silnym zespołem, jak na I ligę - jeśli chodzi o gospodarzy - myślę też z dobrym trenerem i z dobrym sztabem, którzy wspólnie wygrywali ostatnie mecze, to trzeba zrobić na boisku wiele, żeby zdobyć punkt, a co dopiero trzy. Można popełnić jeden, maksymalnie dwa błędy. My te dwa błędy popełniliśmy. Przy stracie bramki i chyba w tej ostatniej akcji, kiedy tak naprawdę można powiedzieć, że każdy i ja też jednym okiem widziałem piłkę w siatce. I to były te rzeczy, które najbardziej nie to, że zapamiętałem, ale zapamiętaliśmy wszyscy. Przed chwilą rozmawialiśmy w szatni i gdybyśmy zrobiliśmy więcej, to uważam, że trudno byłoby wygrać takie spotkanie, ale tak jak podkreślam - plan na mecz i podejście do meczu to jest mało, bo najważniejsza jest realizacja. Dzisiaj zespół Polonii wyglądał bardzo dobrze. Wygraliśmy z liderem, graliśmy z zespołem, który zmierza do ekstraklasy i uważam, że tam będzie, natomiast trzeba wygrać jeszcze wiele spotkań. Wszystkim tutaj tego życzę, bo dzisiaj byłem pierwszy raz jako trener na tym nowym stadionie i co można powiedzieć? Na takim meczu w Betclic I lidze możemy być tylko raz. Dzisiaj byliśmy i na pewno będziemy mocno to wspominać. Nie tylko sam doping, ale i atmosferę całego meczu, bo kibiców Polonii z Warszawy też było słychać, tych którzy zawsze nas wspierają, ale tylko pozazdrościć... Mam nadzieję, że kiedyś Polonia też doczeka się podobnego stadionu i takiej atmosfery.

- To jest piłka nożna. I tego gratuluję tutaj Wiśle. Jedna porażka niczego nie zmienia, nawet w życiu, a co dopiero w piłce. Dlatego życzę wszystkiego najlepszego tutaj, powrotu do ekstraklasy, a dla swojego zespołowi jeszcze raz duże słowa uznania, bo nie byliśmy zespołem, który sobie stał i czekał na rywala, tylko chciał zagrać na swoich zasadach. Nie wszystko się udało, ale tak naprawdę dążyli do celu i go osiągnęli, bo trzy punkty w naszej sytuacji, to jest bardzo dużo, ale skupiamy się już na następnym spotkaniu z Opolem. Nie patrzymy na tabelę, bo tabela jest najważniejsza na koniec sezonu. Gratulacje dla naszego kapitana - Mateusza Kuchty, który dostał przed chwilą pamiątkę. Dwusetny mecz w I lidze, 62 dla Polonii i jeszcze raz dzięki dla kibiców, którzy przyjechali za nami, którzy nas wspierali. I powiedziałem, że zawsze wygrywamy i przegrywamy razem. I dla Polonii jest to bardzo ważne, że wygrywa na trudnym terenie, z bardzo dobrym przeciwnikiem. Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich, także dla tych, którzy dzisiaj nawet nie zagrali, ale byli na ławce rezerwowych, bo w Polonii widać zespół i to jest przyszłość. To jest melodia przyszłości. Chciałbym żeby to było jak najszybciej, żebyśmy byli na tym poziomie, na którym jest dziś Wisła, bo uważam, że idziemy w dobrym kierunku, a to że czasami się nam coś nie uda - w piłce nożnej tak bywa.

 

Lubisz piłkę nożną?  Obserwuj nas na Facebooku!