Pi?ka za granic?
Aktualności
LK: Astiz po meczu Legii z Noach
Legia Warszawa w meczu 5. kolejki fazy ligowej Ligi Konferencji przegrała wczoraj na wyjeździe 2-1 z ormiańskim Noah Erewań. Po spotkaniu głos zabrał trener Wojskowych, Inaki Astiz. Oto co powiedział:Noah Erewań 2-1 Legia Warszawa
Więcej o Legii Warszawa zobaczcie TUTAJ
Wyniki i tabelę Ekstraklasy zobacz TUTAJ
- Patrząc dziś na początek meczu i na bramkę, którą zdobyliśmy, uważam, że to spotkanie mogło potoczyć się zupełnie inaczej. Kluczowym momentem była też druga bramka, która została anulowana. Nie wiem, dlaczego nie została zweryfikowana w VAR-ze, bo moim zdaniem była prawidłowa. I tak jak mówiłem - to mógł być decydujący moment meczu. Przy wyniku 2-0, w naszej obecnej sytuacji i na tym etapie spotkania, zupełnie inaczej by to wyglądało.
- Do przerwy prowadziliśmy 1-0. Trzeba jednak powiedzieć, że rywale mieli przewagę w bocznych sektorach, dochodzili do dośrodkowań i zmuszali nas do sporej pracy w obronie. Staraliśmy się to skorygować w przerwie, a po zmianie stron uważam, że powinniśmy byli dłużej utrzymywać się przy piłce. Gol, który straciliśmy, wynikał z naszych błędów. Myślę, że właśnie przez to przegraliśmy - oddaliśmy przeciwnikowi moment, w którym poczuł, że może ten mecz wygrać.
- Przed meczem mówiłem wyraźnie, że trzeba wierzyć do końca. Ja sam, będąc zawodnikiem Legii, przeżyłem serię 17 wygranych z rzędu. Wiem, że w trakcie meczu może wydarzyć się wiele rzeczy, ale ta wiara musi być zawsze. Przy wyniku 1-1 mieliśmy jeszcze wiele do rozegrania - trzeba szukać kolejnych bramek i próbować aż do końca.
O różnicy pomiędzy pierwszą a drugą połową?: - Trudno jednoznacznie to ocenić. Problemy z pierwszej połowy analizowaliśmy w przerwie i wydawało się, że wiemy, jak je skorygować. Wciąż jednak brakowało nam czasu z piłką. W pierwszej części mieliśmy kilka sytuacji, w których mogliśmy groźnie skontrować. Przy lepszych decyzjach moglibyśmy te akcje inaczej zakończyć i mecz wyglądałby inaczej - bo przestrzenie naprawdę były. W drugiej połowie...szczerze mówiąc - trudno mi to wytłumaczyć.
- Z mojej perspektywy zespół starał się realizować założenia, ale nie zawsze wyglądało to tak, jak planowaliśmy. Były momenty lepsze i gorsze - takie mecze się zdarzają. Rywale potrafili wykorzystać nasze błędy. To, co musimy zrobić teraz, to wyciągać wnioski i poprawiać te elementy, które dziś szwankowały.
Lubisz piłkę nożną? Obserwuj nas na Facebooku!
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
| M | Pkt | Br | ||
| 1 | Wisła Płock | 18 | 30 | 21-12 |
| 2 | Górnik Zabrze | 18 | 30 | 29-24 |
| 3 | Raków Częstochowa | 17 | 29 | 26-22 |
| 4 | Jagiellonia Białystok | 16 | 28 | 28-20 |
| 5 | Cracovia | 18 | 27 | 25-21 |
| 6 | Radomiak Radom | 18 | 26 | 35-30 |
| 7 | Lech Poznań | 17 | 26 | 29-26 |
| 8 | Zagłębie Lubin | 17 | 25 | 30-24 |
| 9 | Korona Kielce | 18 | 24 | 21-19 |
| 10 | Pogoń Szczecin | 18 | 21 | 28-32 |
| 11 | Arka Gdynia | 18 | 21 | 15-32 |
| 12 | Lechia Gdańsk | 18 | 20 | 37-37 |
| 13 | Widzew Łódź | 18 | 20 | 26-28 |
| 14 | GKS Katowice | 17 | 20 | 23-28 |
| 15 | Motor Lublin | 17 | 20 | 22-27 |
| 16 | Legia Warszawa | 17 | 19 | 19-20 |
| 17 | Termalica Nieciecza | 18 | 19 | 24-35 |
| 18 | Piast Gliwice | 16 | 17 | 18-19 |



















Komentarze:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.