Wtorek, 07 sierpnia 2012, 18:05

Zawisza wycofał się z Pucharu Polski!

Zawisza Bydgoszcz w kolejnej rundzie rozgrywek Pucharu Polski zmierzyć się miał z Cracovią. Właściciel klubu Radosław Osuch poinformował jednak, że jego piłkarze nie zagrają w tym spotkaniu.

 

 

Jesteś kibicem polskiej piłki?  Polub nas na Facebooku!

 

- Wycofuję swój zespół z tych rozgrywek w proteście przeciwko działaniom PZPN, które niszczą polskie kluby. Dwanaście zespołów w 1. Lidze ledwie zipie i nie płaci swoim zawodnikom. Może panowie z Warszawy wyjdą na boisko i stworzą ciekawsze widowisko, na które przyjdą bydgoscy kibice? - przyznał Osuch na antenie Orange Sport.

 

Właściciel Zawiszy zdenerwował się na Wydział Dyscypliny PZPN, który nałożył na klub kolejne kary za zachowanie kibiców podczas ostatniego sezonu. Za odpalanie rac na meczach z Pogonią Szczecin i Arką Gdynia klub ma zapłacić 30 tysięcy złotych, ponieważ była to recydywa.

 

- W Bydgoszczy udało nam się stworzyć naprawdę modelowy klub. Są wspaniali kibice, zawodnicy i atmosfera. Moja decyzja o wycofaniu się z rozgrywek jest ostateczna. Jak mi udało się dowiedzieć, poprzez nakładanie takich kar działacze PZPN mogą potem z nich wypłacać sobie sowite premie. Nie zgadzam się na takie działania - dodał Osuch.

 

Mecz 1/16 finału Pucharu Polski Zawisza Bydgoszcz - Cracovia miał się odbyć 11 sierpnia.