Sobota, 08 września 2012, 22:50

Legia tonie w długach

Legia Warszawa ma bardzo poważne problemy z utrzymaniem płynności finansowej oraz domknięciem tegorocznego budżetu. Luka w przychodach warszawskiego klubu szacowana jest na 9 mln złotych.

 

 

Jesteś kibicem polskiej piłki? Polub nas na Facebooku!

 

Finansowe problemy Legii wywołało m.in. szybsze niż zakładano odpadnięcie z rozgrywek Ligi Europejskiej. Może to mieć dla klubu z Łazienkowskiej opłakane skutki, ponieważ przekreśliło to wpływ do klubowej kasy kilkunastu milionów złotych. Powodem zamieszania jest też cały system ustalania budżetu w Legii, który opracowywany jest nie na sezon, ale z myślą o roku kalendarzowym.

 

Dziura budżetowa - określona na 9 mln złotych - może doprowadzić do tego, że jeszcze tej jesieni legioniści znowu nie dostaną w terminie swoich pensji, większym też jest ryzyko wypłaty pensji z opóźnieniem. Podobnie jak w ubiegłym roku.

 

Także umowy sponsorskie oraz wpływy z biletów nie wystarczą, by zapewnić Legii finansową płynność. Tym bardziej, że zawirowania między klubem, kibicami, a wojewodą mazowieckim mogą doprowadzić wkrótce do zamknięcia trybuny północnej, zajmowanej przez najbardziej zagorzałych kibiców stołęcznej drużyny. Może to pociągnąć za sobą kolejne bolesne starty finansowe za każde ligowe spotkanie.

 

Aby jeszcze bardziej nie zadłużać się u sponsorującego klub koncernu ITI i zapewnić Legii brakującą w budżecie sumę, trzeba będzie jak najszybciej sprzedać, co najmniej dwóch wartościowych piłkarzy. Latem bliscy pożegnania z Legią byli już Michał Żyro i Artur Jędrzejczyk, którzy zimą mogą jednak ostatecznie zmienić pracodawcę.

 

 

Więcej o Legii Warszawa czytaj TUTAJ