Niedziela, 10 marca 2013, 09:39

Trenerzy po meczu Bełchatów - Widzew

Po wczorajszym meczu T-M Ekstraklasy GKS Bełchatów - Widzew Łódź (0-0) głos zabrali szkoleniowcy obu zespołów. Oto co powiedzieli:

Kamil Kiereś (trener GKS-u Bełchatów): Jeżeli spojrzymy na poprzednie mecze z Wisłą i Legią i dwa punkty zdobyte z tymi trudnymi przeciwnikami, to liczyliśmy, że dzisiaj uda nam się pokonać Widzew. Remis nas nie zadowala. W pierwszej połowie było wiele niedokładności a Widzew w akcjach ofensywnych stwarzał zagrożenie pod naszą bramką. Jesteśmy jednak dobrze przygotowani do sezonu i dlatego liczyłem, że w ostatnich trzydziestu minutach będziemy dominowali na boisku. I tak było. Stworzyliśmy sobie dobre sytuacje, ale niestety nie potrafiliśmy ich wykorzystać. Po tym remisie wielu już definitywnie nas pogrzebało, ale my nie zamierzamy się poddać i nadal walczymy o utrzymanie.

 

Radosław Mroczkowski (trener Widzewa Łódź): Był to mecz, jakiego się spodziewałem. Walka trwała do końca, a każdy zespół miał stuprocentowe sytuacje. Dla widowiska szkoda, że nic nie wpadło. Zdobyliśmy punkt, ale nie jesteśmy do końca zadowoleni z tego wyniku. Krakowiak, który rozpoczął dzisiaj mecz w wyjściowej jedenastce, czekał cierpliwie na swoją szansę i zagrał dobre spotkanie. W końcówce uratował nam remis. Po tym strzale, który obronił, ja już widziałem piłkę w siatce.