Środa, 28 grudnia 2011, 10:00

Najwięksi chcą obrońcę Widzewa

- Zainteresowanie czołowych polskich klubów tym piłkarzem mnie nie dziwi. Po lewej stronie obrony w naszej lidze jest Dudu i długo, długo nic. Myślę, że jego transfer na pewno będzie się opłacał klubom, które walczą o mistrzostwo i europejskie puchary - mówi Marek Citko, menadżer 26-letniego brazylijskiego piłkarza Widzewa Łódź.

 

Obrońcą łódzkiego klubu interesują się Lech Poznań, Wisła Kraków i Legia Warszawa. Swój duży potencjał Dudu potwierdzał wielokrotnie zarówno w defensywie jaki i - co w polskiej lidze wciąż jest rzadkością - w ofensywie. W dorobku piłkarz ma piękne gole z rzutów wolnych i liczne asysty. Wystarczy wspomnieć, że w poprzednim sezonie był najlepszym asystentem T-Mobile Ekstraklasy.

 

Nie wiadomo na razie, ile trzeba bedzie zapłacić Widzewowi za Brazylijczyka. - Wiadomo, że gdy jest większe zainteresowanie, to klub oczekuje większej kwoty, ale myślę, że w Widzewie są realistami. Jesteśmy w Polsce i muszą obowiązywać polskie ceny - dodaje Citko. Jednak w Łodzi nie zaprzeczają, że Dudu jest na sprzedaż. Klub od dawna ma finansowe kłopoty i sprzedaż jednego z czołowych zawodników ma mu pomóc. - Jest kryzys i pochylimy się nad każdą ofertą - przyznał niedawno Mateusz Cacek, wiceprezes Widzewa, a trener Radosław Mroczkowski, który pełni też funkcję dyrektora sportowego Widzewa, dodał: - Wszystko zależy, za ile, do jakiego klubu i czy mamy takiego gracza kim zastąpić.

 

Prawdopodobieństwo transferu Dudu jest bardzo duże ponieważ Brazylijczyk sam chce odejść, mimo że ma kontrakt do czerwca 2013.

 

 

Lubisz polską piłkę?  Polub nas na Facebooku!