Piłka za granicą
Ekstraklasa
Trener Stali po wygranej z Legią
Po wczorajszym meczu 13. kolejki Ekstraklasy Legia Warszawa - Stal Mielec (1-3) głos zabrał trener Stali, Kamil Kiereś. Oto co powiedział:Wyniki i tabelę Ekstraklasy zobacz TUTAJ
Więcej o Legii Warszawa zobacz TUTAJ
- Niemożliwe nie istnieje. Wygraliśmy 3-1 na Legii, to dla nas bardzo ważny moment, gdyż byliśmy po czterech ligowych porażkach, ale mieliśmy poczucie, że w tych spotkaniach nie odstawaliśmy od rywali.
- Wcześniej pewnie pokonywaliśmy Śląsk, Zagłębie i Radomiaka. Potem przytrafiła się zła seria, porażki jedną bramką. Musieliśmy zmierzyć się też z aspektem mentalnym, pomyśleć, co zmienić, jak zagrać. Istotne okazały się zmiany personalne. Chcieliśmy dokonać rotacji, ale jednocześnie tak, by nie zatrzeć struktur, w których występowaliśmy. To się udało.
- Zaczynaliśmy sezon z Domańskim i Wołkowiczem na "dziesiątkach", potem dobrą formę zbudował Hinokio, ale jego ostatnia dyspozycja nie wyglądała najlepiej, dlatego wróciliśmy do schematu, który pozwolił nam wejść w sezon z punktami. To się opłaciło. Byliśmy zdeterminowani, dobrze przygotowani mentalnie.W ostatnich meczach byliśmy zaangażowani, ale mieliśmy poczucie, że brakowało konkretu, determinacji. Pokazaliśmy to w niedzielę.
- Ocena meczu? Wszyscy widzieli, że byliśmy zespołem, który więcej bronił, próbował gry z kontry. W zanadrzu mieliśmy też to, że jeśli uda nam się wejść na połowę rywala, to nie będziemy rezygnować z budowania ataku pozycyjnego. Wydaje mi się, że pojawiło się kilka takich momentów, szczególnie przy prowadzeniu.
- Gdy wygrywaliśmy 1-0 czy 2-0, to było sporo dobrych momentów. Czasami nie tyle pchaliśmy piłkę do przodu, co potrafiliśmy ją umiejętnie przetrzymać, łapiąc arytmię w grze. Sądzę, że czuliśmy się dość pewnie.
- Z mojej perspektywy, nasza taktyka i gra w obronie bardziej doprowadzała Legię do dośrodkowań, których było sporo. Można odnieść wrażenie, że okazało się to dość groźne, gdyż w polu karnym pojawiał się Pekhart, ale wydaje mi się, że Esselink i Matras bardzo dobrze radzili sobie w wielu sytuacjach powietrznych. Istotną rolę odegrał nasz bramkarz, Mateusz Kochalski, który tuż po przerwie świetnie interweniował, a po chwili zdobyliśmy bramkę na 2-0. Uważam, że to kluczowy moment meczu.
- Podnosimy się z kolan. Mówiliśmy przed meczem, że jeżeli są trudne sytuacje, to nie leżymy na podłodze, tylko patrzymy w górę. Chcemy wejść do środka tabeli i słowa stały się wiarygodne. Z naszej perspektywy, to coś bardzo istotnego, bo byliśmy w trudnym momencie mentalnym, lecz poradziliśmy sobie z tym po męsku.
Piłka na żywo
PKO Ekstraklasa więcej
M | Pkt | Br | ||
1 | Jagiellonia Białystok | 30 | 56 | 68-41 |
2 | Lech Poznań | 30 | 52 | 43-34 |
3 | Śląsk Wrocław | 30 | 51 | 40-29 |
4 | Górnik Zabrze | 30 | 51 | 43-33 |
5 | Legia Warszawa | 30 | 50 | 46-34 |
6 | Raków Częstochowa | 30 | 49 | 51-32 |
7 | Pogoń Szczecin | 30 | 48 | 56-36 |
8 | Widzew Łódź | 30 | 42 | 39-39 |
9 | Piast Gliwice | 30 | 38 | 32-32 |
10 | Stal Mielec | 30 | 38 | 36-42 |
11 | Zagłębie Lubin | 30 | 38 | 35-46 |
12 | Radomiak Radom | 30 | 35 | 37-51 |
13 | Warta Poznań | 30 | 34 | 31-37 |
14 | Cracovia | 30 | 33 | 38-40 |
15 | Puszcza Niepołomice | 30 | 33 | 36-47 |
16 | Korona Kielce | 30 | 31 | 35-39 |
17 | Ruch Chorzów | 30 | 23 | 34-52 |
18 | ŁKS Łódź | 30 | 21 | 29-65 |
Komentarze:
Dodawanie komentarzy zostało wyłączone.